.::  DZIEŃ CHORYCH Z BŁOGOSŁAWIEŃSTWEM Z LOURDES  ::.

Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone (Jk 5, 14-15).
26 sierpnia Kościół katolicki obchodzi święto Matki Bożej Częstochowskiej. W Polsce jest to jedno z najważniejszych świąt Maryjnych. Na ten dzień na Jasną Górę, do Czarnej Madonny, zmierzają pielgrzymi z całej Polski, najczęściej w pieszych pielgrzymkach.
W tym uroczystym dniu w naszej parafii zaproszono chorych na Mszę św. podczas której został udzielony zgromadzonym Sakrament Namaszczenia Chorych wraz z błogosławieństwem z Lourdes. Jest to specjalne błogosławieństwo udzielane każdemu indywidualnie Najświętszym Sakramentem pod koniec Eucharystii. Uroczystościom przewodniczył ks. Trojan Marchwiak proboszcz naszej parafii, a niezwykle pomocnym w tym czasie był ks. Jerzy Stranz pomagając Proboszczowi w konfesjonale i podczas udzielania Sakramentu namaszczenia. Jezus jak podaje - odczytana w tym dniu - ewangelia został zaproszony na wesele i tam się pojawia. Nie na ślubie, który odbywał się w synagodze i mia charakter religijny, lecz na weselu podczas już świeckiej uroczystości i tam dokonuje swego pierwszego cudu przemieniając wodę w wino. Do tego zdarzenia ewangelicznego nawiązał ks. Proboszcz podczas Homilii wygłoszonej w czasie Eucharystii. ...Pan Bóg chce być zapraszany w nasze życie nie tylko kiedy człowiek Go spotyka przed sobą, na przykład w kościele, na ślubie w modlitwie, ale Pan Bóg chce być zapraszany na „wesele”, tam gdzie po ludzku nie ma specjalnie dla Niego miejsca – w takie miejsca chce przychodzić! Sakrament Chorych jest takim miejscem, gdzie zapraszamy Boga, mimo że człowiek czasami ma trudności żeby Go tam znaleźć… Przychodzi w te wszystkie miejsca, gdzie odczuwamy jakiekolwiek braki, gdzie brakuje miłości, gdzie brakuje wiary, gdzie brakuje ufności, gdzie brakuje człowieka… Sakrament Chorych pokazuje takiego Boga, który pragnie się z nami przywitać – Oto Jestem…
Na zakończenie wygłoszonej Homilii ks. Proboszcz zauważył że ten Sakrament jest także po to by umocnić naszą nadzieje byśmy w tym wołaniu, tym staniu przed Panem Bogiem byli cierpliwi. Takim „weselem” dla przybyłych na tą uroczystość była dalsza część przygotowana przez panie z parafialnego Caritasu, która odbyła się w salce parafialnej. Ksiądz Proboszcz uświetnił to spotkanie przy stole grą na gitarze która była akompaniamentem do pieśni śpiewanych przez wszystkich zgromadzonych. Szczególne podziękowanie należy się organizatorom tej uroczystości w której dominowały wypieki z domowej kuchni, niezwykle smaczne pokazujące wysoki kunszt warsztatu cukierniczego naszych parafianek.
Nigdy nie udziela się żadnego sakramentu umarłym. Ksiądz wezwany do chorego, który już umarł, modli się za zmarłego aby został uwolnił od grzechów i mógł być przyjęty do Królestwa Niebieskiego.

A.Karczmarczyk