Od stuleci święto Trzech Króli nieodmiennie wiąże się z tradycją wystawiania jasełek. Wpierw były one znane we Włoszech, później we Francji. Legenda głosi, że tą tradycję zapoczątkował św. Franciszek z Asyżu. W Polsce jasełka wystawia się od kilkuset lat.
W naszym kościele tradycja wystawienia jasełek powróciła po wielu latach, za przyczyną prężnie działającej grupy naszych parafian i uzdolnionych młodych aktorów, którzy dzielnie odegrali swe role.
Licznie zgromadzeni w tym dniu wierni na mszy wieczornej pozostali by obejrzeć przedstawienie, które odbyło się zaraz po niej. Z dużą uwagą i skupieniem oglądano przedstawiane sceny przez małych aktorów i wsłuchiwano się w anielskie pieśni oraz niebiańską muzykę w trakcie spektaklu.
Jasełka to inaczej „przedstawienia o Bożym Narodzeniu”, ich nazwa wywodzi się od staropolskiego słowa „jasło” oznaczającego żłób. Konwencja wojciechowych jasełek dostosowana została do naszej mieszczańskiej tradycji, i oddała bardziej współczesny obraz tego zdarzenia jakim jest odczucie obecności narodzonego Jezusa w naszych domach.
Tradycyjnie pokłon trzech króli i złożenie przyniesionych darów przy żłobie w którym położony był Pan Jezus zakończył spektakl.
Po przedstawieniu rozległy się gromkie brawa, a nawet był bis.
Na zakończenie ks. Proboszcz podziękował całemu zespołowi i zaprosił do salki na słodki poczęstunek, podczas którego wręczył ufundowane przez siebie nagrody książkowe.

   A. Karczmarczyk