.::  XXII Dzień Judaizmu  ::.


Hasłem tegorocznego Dnia Judaizmu w Kościele katolickim w naszym kraju były słowa „Nie przychodzę, żeby zatracać” (Oz 11,9).
Nabożeństwo biblijne w Poznaniu odbyło się pod przewodnictwem Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego w dniu 17 styczna tradycyjnie w kościele pw. Św. Wojciecha.
Wprowadzenie do uroczystości wygłosił proboszcz parafii świętowojciechowej ksiądz Trojan Marchwiak, w którym powitał społeczność żydowską, przybyłą z Izraela, a także przedstawicieli poznańskiej Gminy Żydowskiej, oraz pozostałych zgromadzonych w kościele.
Po powitaniu nastąpił obrzęd zapalenia Menory Dialogu, która od wielu lat jest symbolem pojednania i pokoju na naszej wielkopolskiej ziemi. W czasie uroczystości do zebranych wygłosił komentarz pan Paweł Mazur z Gminy Żydowskiej, w którym przedstawił postać proroka Ozeasza, autora hasła tegorocznych dni. Przedstawienie proroka Ozeasza pan Mazur oparł na badaniach rabina Heszla znanego talmudysty, który zauważył w pismach Ozeasza zdumiewającą miłość Boga dla człowieka i określił on tą miłość mianem boskiej nostalgii. W dalszej części komentarza przewijały się myśli innych rabinów, które odnosiły potrzeby stworzenia człowieka przez Boga, oraz Jego cierpliwości w oczekiwaniu na jego nawrócenie, szczególnie w obecnych czasach, gdy człowiek zapatrzony jest w siebie, skupia się na własnym Ja i poniżaniu innych. Postawa Boga kontrastuje także z gniewem, który jest obecny w przestrzeni społecznej. Nie straciły na aktualności słowa, że człowiek powinien wystrzegać się wszelkiego gniewu, nawet gniewu, który jest usprawiedliwiony, tym stwierdzeniem kończy się komentarz pana Mazura.
W dalszej części ksiądz Marcin Kotas z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego odczytał Ewangelie, a po niej wygłosił komentarz arcybiskup Stanisław Gądecki, w którym starał się wyjaśnić potrzebę obchodzenia takich dni, ...które mają pomóc katolikowi w odkryciu żydowskich korzeni chrześcijaństwa oraz w pogłębianiu świadomości, że religia żydowska nie jest wobec chrześcijaństwa rzeczywistością zewnętrzną, lecz czymś wewnętrznym, oraz że nasz stosunek do niej jest inny aniżeli do jakiejkolwiek innej religii ...
W dalszej części Arcybiskup nawiązał także do proroka Ozeasza i zaznaczył że tegoroczne hasło zaczerpnięte z księgi Ozeasza (Oz 11,9) jest bardzo na czasie w stosunku do tego co się dzieje w świecie i wokól nas. ...Trudno wszakże nie zauważyć, iż bardzo często pogramy, które biorą początek w idei sprawiedliwości, które mają służyć jej urzeczywistnieniu we współżyciu ludzi, ludzkich grup i społeczeństw, ulegają w praktyce wypaczeniu. Chociaż w dalszym ciągu na tę samą ideę sprawiedliwości się powołują, … Jak zauważył ks. prof. Tadeusz Guz, obecnie, ...na tym etapie dziejów świata, możemy powiedzieć, że tylko wiara rzymskokatolicka, tylko wiara katolicka jest wiarą objawioną. A zatem tylko religia katolicka jest darem Boga samego. Wszystkie inne postaci religii nie są boskiego pochodzenia ...
mówił ks. prof. Tadeusz Guz podczas wykładu wygłoszonego na zaproszenie „Pobudki”. A nawet jeżeli jedna, jak wiara judaistyczna, była boskiego pochodzenia, to jako chrześcijanie jesteśmy przekonani, że Stary Testament jest wewnętrznie zorientowany na Chrystusa i że swoją właściwą odpowiedź znajduje dopiero wtedy, gdy go czytany przez pryzmat Chrystusa. W porównaniu z religią Izraela chrześcijaństwo nie jest przecież jakąś inną religią, lecz jest Starym Testamentem, który odczytujemy przez pryzmat Chrystusa. Nowy Testament nie jest zewnętrznym dodatkiem do Starego Testamentu. On z niego wyrasta w całkowicie naturalny sposób. Można to odczytać wsłuchując się w słowa arcybiskupa Gądeckiego, który dalej mówi: ... Z tym przekonaniem łączy się następne, że także dzisiaj Pan Bóg nadal pozostaje wierny Izraelowi. Także dzisiaj Izrael ma swoją szczególną misję wobec całego świata. My zaś - jako chrześcijanie - oczekujemy chwili, w której także Izrael przyjmie Chrystusa; oczekujemy czasu, w którym złączy się z nami w Chrystusie. Oczywiście, Chrystusa nie możemy nikomu narzucać, powinniśmy podzielać cierpliwość Boga ...
W oprawie uroczystości i modlitwach podczas niej, aktywnie uczestniczyli członkowie Stowarzyszenia Coexist oraz muzycy Poznańskiego Wielbienienia, a śpiewał Leopold Twardowski. W kościele pw. Św. Wojciecha uroczystość zakończyła się wspólną modlitwą Ojcze Nasz, a po niej arcybiskup Stanisław Gądecki udzielił błogosławieństwa wszystkim zgromadzonym.

   A. Karczmarczyk