.:: Pielgrzymka Dolnośląska ::.
7-9.09.2009 r.


Poniedziałkowy poranek, 7 września 2009 r. wita grupę pielgrzymów zgromadzonych przed kościołem p.w. Św. Wojciecha. Podjeżdża autokar kierowany przez p. Marcina. Sprawnie wypełniamy luki bagażami, sadowimy się wygodnie w autokarze i w imię Boże ruszamy. Pierwszy etap pielgrzymki, to Sanktuarium św. Jadwigi w Trzebnicy. Trzebnicka Bazylika jest jedną z 12 największych budowli XIII- wiecznych w środkowej Europie. Kościół ten jest zaliczany do zabytków klasy „0”. Fundatorem świątyni i klasztoru cysterek był książę Śląska Henryk I Brodaty. Pierwsze zakonnice przybyły na Śląsk z Bambergu w 1209 r. Klasztor powstał z inspiracji świętobliwej małżonki fundatora- Jadwigi. Jadwiga uczestniczyła w życiu opactwa, ale nie była zakonnicą. Zajmowała się działalnością charytatywną. Żarliwą modlitwą oraz skromnym życiem dawała przykład mniszkom.

 

Na pozór skromna Bazylika Mniejsza i klasztor kryją w swym wnętrzu skarby niewyobrażalne. Wymienię tylko kilka z nich. Piękny ołtarz główny, dzieło Franciszka Józefa Mongolota z obrazem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Na uwagę zasługuje sarkofag św. Jadwigi, w większości wykonany z czarnego marmuru, niezwykle okazała romańska krypta św. Bartłomieja i lapidarium. A w zakrystii zgromadzone są relikwiarze św. Jadwigi czczonej od wieków przez Polaków. Kościół ma 80,4 m długości i 23,8 m szerokości; został konsekrowany 25 sierpnia 1219 r.
Zanim jednak dokładnie obejrzeliśmy wnętrze świątyni, uczestniczyliśmy we Mszy św., podczas której cały czas nasz wzrok napotykał ogrom złoceń, wspaniałe obrazy i rzeźby. Porażało piękno płynące z tak niebywałych wytworów pracy ludzkiej wykonanych ku chwale Boga i za Jego pomocą.
Pełni wrażeń wróciliśmy na szlak pielgrzymkowy, który wiódł nas do Lubiąża, miejscowości położonej w pobliżu jednaj z najstarszych przepraw przez Odrę. Na gruzach wczesnofeudalnego grodu w 1150 r. Benedyktyni zbudowali klasztor z kościołem p.w. Św. Jakuba. Obiekt jest zabytkiem klasy „0”, jednym z największych w Europie. Ma najdłuższą (223 m) fasadę barokową w Europie. Jest drugim co do wielkości zespołem sakralnym na świecie, po kompleksie pałacowo-klasztornym w Eskurial, w Hiszpanii. Pałac opata i klasztor maja ponad 330 tys. m kw. powierzchni. Jego wnętrza wypełniają wspaniałe sale: Książęca, biblioteka, refektarz letni, jadalnia opata – te udostępnione do zwiedzania i ponad 300 innych pomieszczeń. W czasach świetności zakonu cystersów ozdobiony był płótnami wielkiego śląskiego malarza Michała Willmanna i rzeźbami Mateusza Stainla. W 1810 r. zakon przestał istnieć a ogołocony z cennych rzeźb, malowideł, monet, instrumentów muzycznych, mebli został przemianowany na szpital dla umysłowo chorych. W czasie II wojny światowej uruchomiono ty fabrykę sprzętu wojskowego, a w latach 1945-1948 zorganizowano w murach klasztoru szpital dla jednostek Armii Radzieckiej. Dzięki powstaniu w 1989 r. Fundacji „LUBIĄŻ” obiekt jest chroniony i powoli przywracany do dawnej świetności.

 

Oszołomieni ogromem budowli i urokiem odrestaurowanych pomieszczeń, idąc parkiem porośniętym starodrzewem kierowaliśmy się do autokaru, aby ruszyć w dalszą drogę do Bolkowa- miejsca zakwaterowania.

Dzień II- 08 września 2009 r. Otrzymaliśmy w darze nowy piękny dzień, który zwiastował nam wiele nieznanych przeżyć. Po zajęciu miejsc w autokarze, wraz z naszym proboszczem ks. Markiem Kaiserem odmawiając poranne modlitwy powierzyliśmy Panu Bogu nasze troski i radości, a także oddaliśmy się pod Jego i Matki Boskiej opiekę. Oddaliśmy cześć Matce Boskiej Siewnej. I tak dojechaliśmy do Jawora, by zwiedzić Kościół Pokoju. Podchodzimy bliżej i widzimy nader skromną szatę zewnętrzną kościoła, która stanowi ogromny kontrast z wnętrzem zapierającym z wrażenia dech w piersiach. Ta ogromna, budowana w latach 1654- 1655 świątynia o powierzchni 1180 m kw. może pomieścić 4000 siedzących i 3500 stojących wiernych. Niepowtarzalna drewniana budowla zachwyciła nas swym przebogatym wnętrzem, wspaniałym wystrojem, a także specyficzną architekturą. Sam fakt uznania świątyni za jeden z najwybitniejszych pomników dziedzictwa ludzkości (przez UNESCO w 2001 r.) świadczy o jej niepowtarzalnym i wyjątkowym charakterze.

Ale to nie koniec - wsiedliśmy do autokaru i jadąc przez Kamienną Górę dojechaliśmy do Krzeszowa, gdzie znajduje się opactwo cysterskie należące do najwspanialszych barokowych budowli w Polsce. Słynie z cudownego obrazu Matki Boskiej Krzeszowskiej, najstarszego wizerunku Matki Boskiej w Europie środkowej, namalowanego w XIII wieku. Sanktuarium Matki Boskiej Łaskawej jest europejska perłą baroku, na stałe wpisaną w europejski szlak cysterski. Idziemy alejkami topolowymi. Im jesteśmy bliżej kościoła, tym bardziej on potężnieje. Przytłacza nas swą znakomitą formą architektoniczną, zaprojektowaną z rozmachem. Przekraczamy próg Sanktuarium, stajemy w osłupieniu. To co ukazało się naszym oczom przechodzi wszelkie wyobrażenie. Halowo-emporowe wnętrze wybudowane w latach 1728-1735 uderza nas niebywałą dynamiką, bogactwem detali architektonicznych i rzeźbami późnobarokowymi. Wnętrze zakończone jest półokrągłą absydą. Całość zdobią bogate sztukaterie i polichromie wykonane przez artystów najwyższej klasy. Freski tworzą Biblię w obrazach. W tej wspaniałej Bazylice Mniejszej o godz. 12.00 odprawiona została koncelebrowana Msza św. I choć nasze myśli były rozbiegane, a oczy zmęczone nadmiarem wrażeń, modliliśmy się w naszych osobistych intencjach, a także wspólnych - za Kościół, kler, wiarę; dziękowaliśmy, że Dobry Bóg pozwolił nam być tu razem i przeżywać ogromny zachwyt i wdzięczność za dar tworzenia jakim obdarzył wszystkich budowniczych tego Sanktuarium. Następnie udaliśmy się do Mauzoleum Piastów Śląskich- jest jedną z najwspanialszych budowli tego typu w Europie. Wybudowane zostało równolegle do Bazyliki. Przeniesiono tu szczątki i sarkofagi Piastów. Znajdują się tam dwa gotyckie sarkofagi księcia Bolka I i księcia Bolka II, nagrobek Piastów świdnicko-jaworskich, figura Michała Archanioła, Archanioła Rafała oraz ołtarze. Symbolika wnętrza wyraża radość i nadzieję zmartwychwstania.

  

Malownicze położenie Krzeszowa sprzyjało utworzeniu wśród pól i lasów Drogi Krzyżowej. Kalwaria Krzeszowska ma 22 stacje, ponieważ składa się z Drogi Pojmania (I-XVI stacji) i Drogi Krzyża (XVII-XXII). Przepełnieni wiedzą historyczną przekazana nam przez przewodnika, wypełnieni pięknymi obrazami, rzeźbami, detalami architektonicznymi poczuliśmy się zmęczeni i głodni. Podniosłą nas na ciele ciepła, smaczna strawa spożyta w Krzeszowie. A podczas jazdy powrotnej do hotelu ks. Marek zadbał o naszego ducha. Wzmocnieni różańcem z werwą śpiewaliśmy pieśni maryjne, a potem w skupieniu słuchaliśmy anegdot przytaczanych przez kanonika. Po drodze zatrzymaliśmy się w Szczawnie Zdroju, gdzie poczuliśmy specyficzny „klimat” uzdrowiskowy; było ciepło, miło, pięknie. 

Dzień III- 09.09.2009 r. Wcześnie się rozpoczął nasz ostatni dzień pielgrzymki. O godz. 8.00 jesteśmy już w autokarze i kierujemy się z Bolkowa do Świdnicy. Dzień witamy modlitwą i pieśnią. 

  

O godz. 9.00 uczestniczyliśmy we Mszy św. w Katedrze św. Stanisława i św. Wacława w Świdnicy. 25 marca 2004 r. kościół ten stał się Katedrą Diecezji Świdnickiej powołanej przez Ojca Świętego Jana Pawła II Wielkiego – okazały kościół o jednej wieży 103-metrowej i czterech bogato zdobionych portalach. Pełni zachwytu stajemy w jednym z najcenniejszych zabytków w Polsce. Wnętrze kościoła ma imponując rozmiary: 71 m. długości, 25 m. szerokości, a wysokość nawy głównej sięga prawie 26 m.

 Będąc w Świdnicy nie można było nie udać się do Kościoła Pokoju, drugiego po Jaworze i ostatniego z istniejących w Polsce i na świecie drewnianych kościołów ewangelickich powstałych na mocy Pokoju Westfalskiego, wybudowanego w 1652 r. Na powierzchni 1090 m kw. Może pomieścić 7500 wiernych, w tym 3000 siedzących. Z uwagi na charakter i niepowtarzalność wnętrza Kościół Pokoju gości artystów i miłośników muzyki barokowej w ramach Festiwalu Bachowskiego. Przepełnieni atmosferą panującą w Kościele Pokoju i widokiem unikatowego wnętrza z jego skarbami sztuki zdobniczej i architektonicznej, ruszyliśmy w dalszą drogę, do Książ.

 Zamek Książ jest jedną z najpiękniejszych i największych rezydencji arystokratycznych w Polsce i w Europie. Jest to wybitny zabytek architektury obronnej. Zachwyca rozmiarami, burzliwą historia i uroczym położeniem na skalnym cyplu pokrytym lasem. Powierzchnia zamku wynosi 150 tys.m kw. Na niej znajduje się około 400 pomieszczeń- na największy zamek na Śląsku, a trzeci co do wielkości w Polsce. Powstał w latach 1288-1292., zbudowany przez księcia Bolka I Surowego. Ta monumentalna budowla jest zlepkiem wielu różnych stylów architektonicznych, bowiem jej dzisiejszy obraz kształtowany był na przestrzeni 7 wieków. Podczas zwiedzania zamku obejrzeliśmy Salon Chiński, Salę Maksymiliana, Salon Biały, Zielony, Gier, i inne. Następnie udaliśmy się do podziemi- na głębokość ca 15 m. Jak miło było wyjść na światło dzienne i podziwiać urokliwe kwietniki na tarasach uformowanych wokół zamku na wzór francuski.

Żegnając gościnny Książ skierowaliśmy się na Świebodzice i dalej przez Leszno do Poznania. W głowach pulsują myśli, obrazy. Tyle wspólnych wrażeń i przeżyć, że aż żal rozstawać się w Poznaniu.

Do zobaczenia na następnym pielgrzymkowym szlaku!